Oclean SE Sonic to moja trzecia elektryczna szczoteczka od Xiaomi. Pierwsza był SOOCARE X3, po paru miesiącach przestała się włączać. Sądze że pasta „weszła” do przycisku i uszkodziła. Szczoteczką którą aktualnie używam jest Sonic Electric Toothbrush, posiada gumową osłonę na przycisk i działa, póki co bez zarzutu. Pierwsza szczoteczka posiadała tylko chiński intefejs, zrażony nie synchronizowałem drugiej z aplikacją. Pastanowiłem sprawdzić nowość od Xiaomi i zamówiłem kolejną mianowicie Oclean SE Sonic.
Pierwsze co jest wyczuwalne przy Oclean SE Sonic to dużo większa waga względem porzedników, metoda pakowania jest również trochę inna. Według mnie z lepszym efektem końcowym.
Szczoteczka dociera w plastikowym przezroczystym opakowaniu.
Pudełko trzeba „rozbroić” od góry i od dołu. Na górze jest szczoteczka, a na spodzie stacja dokująca oraz instrukcja obsługi.
Magnes zastosowany w stacji dokujące bardzo mocno trzyma szczoteczkę, nie ma żadnego problemu ze stykami. Stacja dokująca zakończona jest wtyczką USB, nie wiem kto ją projektował. Zastosowanie metalowej, srebrnej końcówki według mnie nie pasuje do całości, bardziej pasowałaby biała.
Czas połączyć się ze szczoteczką
Aplikacja to Oclean, możemy ściagnąc ze sklepu Play i App store. Nie polecam skanować kodu QR z opakowania, przenosi do chińskiej wersji aplikacji. Jeżeli wpiszemy ręcznie, w wyszukiwarce otrzymamy z angielskim interfejsem.
W Oclean będziemy musieli utworzyć swoje konto. Aplikacja poprosi nas o uzupełnienie paru informacji apropo naszych zębów, oraz sposobie życia. Dobierze odpowiedni plan dla optymalnego mycia zębów. U mnie padło na Standard Whitening, planów jest dużo, aż dwanaście. Mój trwa 150 sekund, 30 sekund trwa czyszczenia każdej z czterech stron szczętki, a ostatnie 30 sekund to masaż. Określony jak gentle, według mnie był dość mocny. Dobra, pierwsze mycie za mną czas podejrzeć statystyki, jak mi poszło.
Jak widać poniżej całkiem nieźle, 98 punktów na 100 możliwych. Póki co jestem zadowolony z zakupu Oclean SE Sonic, pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne. Prezentuje się ładniej niż Sonic Eletric, „na papierze” również posiada lepsze „bebechy”. Ciekawe jak się sprawdzi z czasem.