Po kilkunastu dniach od złożeniu zamówienia w sklepie Gearbest.com dotarł do mnie Xiaomi Mi Note 10. Wybrałem najmodniejszy kolor tej jesieni, czyli zielony, a dokładnie Aurora Green. Najważniejsze cechy Note 10? Pięciokrotny aparat z tyłu, główny ma 108 megapikseli! Drugą, równie istotna to wielkość baterii, Mi Note 10 posiada ogniowo 5260 mAh, jest to 30% więcej niż w Mi 9 Pro!
Smartfon odebrałem kilka godzin temu od kuriera, sprawdź co znajduje się w pudełku i moje pierwsze wrażenia. W pudełku otrzymałem oczywiście Mi Note 10, a poza nim: ładowarkę (z europejskim wejściem), przewód do ładowania, przezroczyste etui, papiery i igłę do wyciągania karty SIM.
Standardowa zawartość pudełka. wszystko to co w poprzednich modelach. Najbardziej ciekawiło mnie jak będzie prezentował się na żywo zielony kolor. Smartfon otworzyłem dopiero późnym wieczorem i kolor nie powalił mnie na kolana, jak dla mnie jest zbyt błyszczący, wolałbym matowy odcień. Z finalną oceną poczekam na światło dzienne, być może wtedy zmienię zdanie.
Od kilkunastu dni testuje OnePlus 7 Pro i muszę przyznać, że w codziennym użytkowaniu zakrzywiony ekran to fajna sprawa. Mi Note 10 również posiada zakrzywiony ekran, lecz w przeciwieństwie do OnePlus, nie ma fabrycznie naklejonego szkła ochronnego. Kto lubi tak jak ja, czyli bez szkła to nie ma problemu, w przeciwnym wypadku należy dokupić we własnym zakresie.
Jeżeli masz pytania dotyczące Note 10 to napisz w komentarzu, postaram się pomóc. Zachęcam również do śledzenia fanpage oraz grupy na Facebooku w której do czasu publikacji finalnej recenzji będę publikował moje wrażenia na gorąco z Notem 10.
Xiaomi Mi Note 10 posiada 5x zoom optyczny i 50x zoom cyfrowy, w grupie na Facebooku opublikowałem już test przybliżenia. Jeżeli jesteś zainteresowany to zapraszam.
