Wczoraj Apple zaprezentowało odświeżonego iMaca z ekranem o przekątnej 27″. Jest kilka nowości, lecz ciągle stary design i procesory Intela. Na autorskie konstrukcje od Apple przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
Lista nowości nie jest zbyt długa, za to ciekawa. Od teraz dostępne są procesory Intel Core 10-tej generacji, nowe karty graficzne od AMD, do 128GB pamięci RAM, chip T2, kamera Face Time 1080p, wyświetlacz True Tone z nanopowłoką, a także lepsze głośniki czy mikrofony. W Polsce nowy iMac kosztuje od 8999zł za podstawową konfigurację.
Design pozostaje niezmienny od 2012 roku, lecz wraz z nadejściem procesorów ARM od Apple powinno to się zmienić. Jednocześnie iMac Pro od teraz bazowa jest wyposażony w procesor 10-cio rdzeniowy, dokładnie Intel Xeon W 3.0GHz. Cała reszta bardziej profesjonalnego iMaca pozostaje bez zmian, a więc jest pewien paradoks. Ulepszenia go nie dotyczą, zwłaszcza wyświetlacza True Tone z nanopowłoką nie ma co tutaj szukać. A to przecież sprzęt dla bardziej wymagających użytkowników. Czyżby więc niedługo miał zadebiutować jego następca?