Amazfit GTR to zegarek na co dzień z ładowaniem raz w miesiącu

Amazfit GTr 47 mm steel

Osoby śledzące stronę na bieżąco zapewne czytały już recenzję Amazfit Verge Lite, jeżeli nie czytałeś to zapraszam. Wyżej wymieniony zegarek posiada według mnie jedną dużą „wadę”, wygląd. Koperta prezentuje się „plastikowo”, jest to konstrukcja stricte sportowa i nie nadaję się nawet do codziennej koszuli, jedynie do dresów. Nie patrząc na wygląd, jest to bardzo dobry produkt. Posiada super wyświetlacz AMOLED na którym wszystkie powiadomienia są czytelne, umożliwia monitorowanie aktywności fizycznej/snu i co najważniejsze, aż 20 dni na jednym ładowaniu. A co gdyby bebechy modelu Verge Lite oprawić w ładniejsze „pudełko”? Tak właśnie postąpiło Huami i zaprezentowało zegarek Amazfit GTR. Smartwatch dostępny jest w dwóch rozmiarach koperty: 42 mm lub 47 mm, większa wersja posiada skórzany pasek, to mnie przekonało i zdecydowałem się złożyć zamówienie w Chinach.

Amazfit-GTR recenzja

Amazfit GTR 47 mm dostępny jest w dwóch kolorach koperty: Aluminum Alloy Case i Stainless Steel Case. Ja zdecydowałem się na drugi wariant, i szczerze przyznam po paru tygodniach, że dokonałem złego wyboru. Chciałem zegarek ze stali nierdzewnej wykończonej na wysoki połysk, lecz nie zauważyłem że wokół wyświetlacza jest ciemny pierścień który „gryzie się” z resztą koperty. Drugi, ciemniejszy wariant posiada taki sam pierścień który według mnie lepiej prezentuje się w połączeniu z ciemną kopertą. Mogłem dokonać lepszego wyboru. 🙂

Amazfit Verge Lite powiadomienia

Chwaliłem ekran w Verge Lite i tak samo będę chwalił w Amazfit GTR. W przeciwieństwie do sportowego brata wyświetlacz jest jeszcze większy, tym razem ekran AMOLED ma przekątną 1.39 cala i rozdzielczość 454 x 454. Zagęszczenie pikseli na cal wynosi 326 ppi. Taką samą wartość posiada ekran iPhone 8, to chyba wystarczająca rekomendacja przemawiająca na korzyść produktu Huami.

Poza sterowaniem dotykowym zegarek posiada jeszcze dwa przyciski fizyczne z prawej strony. Górny służy do powrotu do głównej tarczy, a drugi jest personalizowany i umożliwia przypisanie skrótu do innej funkcji. Mój egzemplarz posiada błąd w oprogramowaniu, a dokładnie w menu. Posiadam dwa razy opcję Status, a brakuje Workout. Korzystając z panelu dotykowego i menu nie mogę rozpocząć monitorowania aktywności fizycznej. Przypisanie dolnego przycisku pod Workout rozwiązało ten problem.

Super bateria i słabe Always on Display

Akumulator o pojemności 410 mAh nie prezentuje się imponująco gdy patrzymy na pojemność ogniwa, sytuacja zmienia się gdy spojrzymy na czas pracy jaki podaje producent. Amazfit GTR 47 mm oferuje 24 dni na jednym ładowaniu według producenta, i taką wartość rzeczywiście da się osiągnąć. Powiem więcej, da się osiągnąć jeszcze lepszy wynik. Na facebookowym profilu naszego serwisu Jarek zamieścił zrzut ekranu z aplikacji Amazfit. W swoim zegarku ma jeszcze 44% baterii, a ostatni raz ładował 18 dni temu! U mnie nie jest tak dobrze, lecz wynik 20 dni na baterii uważam za rewelacyjny, jak na zegarek z tak pięknym ekranem. Zaznaczę, że cały czas mam włączony pomiar tętna i powiadomienia SMS/EMAIL i z kilku aplikacji.

Always on Display w Amazfit GTR 47 mm
Tak wygląda Always on Display w Amazfit GTR 47 mm

W Amazfit GTR wprowadzono tryb Always on Display. Ekran nie wygasza się i cały czas prezentuje godzinę oraz informację jaki mamy dzień tygodnia. Według mnie funkcja ma trzy wady i zdecydowanie lepiej jej nie używać. Po pierwsze, poza godziną i dniem tygodnia nie ma więcej informacji, nie widać powiadomień o nieodebranym połączeniu lub nieodczytanej wiadomości. Druga wada to gdy tylko wykonamy ruch nadgarstka aby sprawdzić która jest godzina to zegarek aktywuje normalny tryb. Można wyłączyć w opcjach ruch nadgarstka jako wybudzenia smartwatcha, ale po co? Ostatnia wada to ogromny drenaż baterii, gdy włączyłem Always on Display to w ciągu doby poziom naładowania akumulatora spadł o 20%. Według mnie lepiej nie korzystać z tej opcji, skoro nie patrzymy na zegarek to po co ma „świecić”?

Tętno mierzone 24 godziny na dobę

Elegancki sportowy smartwatch

Zegarek oferuje możliwość monitorowania dwunastu rodzajów aktywności fizycznej, takich jak np.: bieganie, spacer, orbitrek, jazda na rowerze, pływanie, jazda na nartach i ćwiczenia siłowe. Fajnie, że podczas treningu zegarek na bieżąco pokazuje wykres z wartością tętna jakie mamy, a nie tylko golą wartość. Można dokładnie sprawdzić czy aktualna wartość utrzymuje się dłużej, czy to tylko chwilowy skok. Kolejną przydatną funkcją dotyczącą aktywności fizycznej jest możliwość wprowadzenia dokładnej odległości po treningu na bieżni. Już nie raz wspominałem, że ja chodzę na bieżni Xiaomi i gram na konsoli. Trzymania pada skutkuje tym, że nie wszystkie kroki są liczone. Przeważnie dystans jaki zarejestrował zegarek jest o 20% mniejszy niż przedstawia bieżnia, dlatego zawsze po „treningu” ustawiam dystans z wyświetlacza bieżni.

Plus dla Huami, że z poziomu zegarka można podejrzeć kilka ostatnich treningów. W prosty i szybki sposób sprawdzimy jak ostatnio sobie poradziliśmy. W podglądzie znajdują się wszystkie informacje jakie zarejestrowałem zegarek podczas treningu, m. in. wykres wartości tętna oraz trasę biegu, jeżeli biegaliśmy na zewnątrz.

Reklama

Skórzany pasek i basen?

GTR posiada certyfikat IP68 i może być zanurzony do 50 metrów. Można z nim pływać, tylko zapewne wpłynie to niekorzystanie na kondycję skórzanego paska. W serwisie Aliexpress można kupić sylikonowy pasek i wymienić gdy idziemy na basen.

Amazfit GTR umożliwia również sprawdzenie pogody na najbliższe dni. Do dyspozycji użytkownika jest jeszcze alarm, możliwość sterowania muzyka, kompas, stoper, timer i tu mam jedno zastrzeżenie. Szkoda, że timer nie wyświetla się na ekranie głównym, w tle. Często ustawiam timer na dłuższy czas np. 30 minut i chciałbym wtedy normalnie korzystać z zegarka i w tle widzieć pozostały czas. Niestety Amazfit GTR nie umożliwia tego, cały czas widoczne jest tylko odliczanie które łatwo można przypadkowo wyłączyć.

Do zarządzania zegarkiem korzystamy z aplikacji Amazfit, która jest prosta i przejrzysta. Cały interfejs aplikacji jest w języku polskim, także nie będzie żadnego problemu z ustawieniem zegarka „pod siebie”.

Teraz czas na wady

Jakie zegarek ma wady? Na pewno brak NFC i mikrofonu. Nie można odebrać połączenia lub odpowiedzieć na SMS dyktując treść. Kolejną wadą dla niektórych osób może być brak pamięci wbudowanej, nie można wgrać muzyki. Niektórzy posiadacze zegarka skarżą się na dokładność GPS, lecz ja w tej kwestii nie mogę nic Amazfit GTR zarzucić. Chip od Sony sprawdza się bardzo dobrze i nie ma problemu z nawiązaniem połączenia z satelitami. Jedyne co nie działa u mnie poprawnie to menu o którym wspomniałem wyżej.

Jeszcze jedna wada o której bym zapomniałem, zegarek nie ma polskiego interfejsu. Zarządzanie jest na tyle intuicyjne, że nawet osoby nie znające angielskiego nie będą miały problemu z obsługą. Przy okazji będzie to dobra okazja do nauczenia się kilku podstawowych słów.

Czy warto kupić GTR’a?

Według mnie jak najbardziej tak. Bardzo długi czas pracy na baterii, ekran AMOLED i elegancki wygląd to najważniejsze atuty zegarka Amazfit GTR. Bardzo dobrze sprawdza się do monitorowania aktywności fizycznej, codziennego użytkowania, a do tego dobrze prezentuje się na ręce.

Używałbym go dalej lecz…nie będę oszukiwał, zakończyłem testy GTR’a i wrócę do Apple Watcha. Gdybym nie „siedział” w ekosystemie Apple, to dalej nosiłbym produkt Amazfit. Dla mnie w dwóch aspektach Amazfit jest nawet lepszy od produktu Apple: wykres wartości tętna podczas treningu i znakomity czas pracy na baterii. Konieczność codziennego ładowania Apple Watcha czasami irytuje.

Amazfit GTR 47 mm dostępny jest w sklepie Gearbest oraz Banggood. W przypadku zamówienia w sklepie Gearbest wybierz wysyłkę Priority Line, i adekwatnie gdy zdecydujesz się na Banggood to wybierz Priority Direct Mail (obie metody wysyłki chronią przed vatem).

Advertisements