iPhone 12 jest jeszcze kilka miesięcy przed nami, a już pojawiają się pierwsze informacje o przyszłorocznych modelach smartfona od Apple.
Jak widać na powyższym rysunku iPhone 13 (a raczej 12s) będzie posiadał 4 oczka aparatu i jedno, poniżej wysepki, ze skanerem LiDAR. Osobiście nie sądzę, żeby wyglądało to właśnie tak, ponieważ jest to bardzo wczesny etap projektowania urządzenia i nie ma jeszcze nawet prototypów, więc nie traktujmy tego poważnie, chociaż leaker Fudge ma całkiem dobrą historię związaną z przeciekami. Apple w pewnością nie zaryzykuje takiej asymetrii w układzie, jeśli nawet już skaner pojawi się poniżej wysepki aparatów, to z pewnością będzie on niewidoczny.
Spodziewałbym się też raczej umieszczenia go gdzieś wyżej, przez co użytkownik nie zasłoniłby go ręką przy korzystaniu w urządzenia, a przynajmniej byłoby to mniej prawdopodobne.
Drugi Tweet mówi nam prawdopodobną specyfikację aparatów i tutaj już jestem bardziej skłonny uwierzyć w to, co widzę, a raczej czytam. Matryca 64MP dla obiektywu szerokokątnego i anamorfotycznego, ten drugi z pewnością będzie gratką dla wielbicieli nagrywania wideo smartfonem. Pierwotnie termin ten odnosił się do nagrywania obrazu panoramicznego na całej powierzchni filmu 35mm i być może podobny zabieg zobaczymy tutaj, tylko w odniesieniu do cyfrowej matrycy. Pozwoli to na rejestrowanie lepszej jakości obrazu.
Aparat ultraszerokokątny oraz teleobiektyw dostaną matryce 40MP. Trzeba przyznać, że to spora zmiana względem obecnych 12MP i mam nadzieję, że matryce chociaż trochę urosną, aby pojedyncze piksele były dość duże. Ciekawe czy Apple uda się upchnąć więcej pikseli i zachować przy tym dobrą jakość, pewnie piksele będą łączone w sposób 4 do 1.
Czekajmy na dalszy rozwój sytuacji i kolejne doniesienia, z pewnością coś za chwilę się pojawi…