Od zawsze chciałem mieć bieżnie, ale ze względu na duży gabaryt decydowałem się na rowerek. Gdy zobaczyłem rendery nowego produktu Xiaomi, stwierdziłem że to w końcu sprzęt dla mnie, wykonany minimalistycznie. Po złożeniu zajmuje jedynie niecałe pół metra kwadratowego. Niestety po przeglądnięciu specyfikacji dokładniej, nie jest już tak kolorowo.
Mijia WalkingPad
Jest to bieżnia którą można zdecydowanie nazwać kompaktową, z łatwością można ją składać. Całkowita waga urządzenia wynosi 28kg, a maksymalna waga osoby korzystającej jest określona na 90kg. Po wadze maksymalnej sądząc jest to produkt dedykowany na rynek azjatycki, częściowo na europejski i zdecydowanie nie na amerykański. Powierzchnia platformy do „biegania” wynosi 1200mm x 415mm. Czas na najważniejsze, prędkość wynosi od 0,5 km/h do uwaga! 6km/h i czar prysł. Dlatego określiłem urządzenie jako chodzik, a nie bieżnię. Odległość platformy od podłoża wynosi tylko 57mm. Na przodzie zintegrowane są diody LED które wyświetlają informacje o aktywności fizycznej i trzy przyciski.
Chodzik posiada dwa tryby pracy. Stały, stała prędkość sterowana przez pilota dołączonego dla zestawu. Jest to tryb przeznaczony dla osób początkujących. Ciekawszą opcją jest tryb automatyczny, automatyczne dostosowanie się do tempa chodu poprzez zwalnianie i przyspieszanie. Oczywiście jak większość produktów Xiaomi, Mijia WalkingPad również łączy się z ekosystemem Mi Home. Urządzenie został wycenione na $1899 juanów, $2820. Według mnie jest to cena zdecydowanie zbyt wysoka, jak na chodzik.
WalkingPad dostępny jest w sklepie Gearbest.com