Qualcomm zaprezentował wczoraj nowy SoC przeznaczony dla smartfonów klasę niższych od flagowców. Jeżeli przyjmiemy, że Snapdragon 888 jest odpowiednikiem McLarena, Lamborghini, to nowy Snapdragon 870 jest jak BMW, Audi. Trochę brakuje do topowego, lecz wciąż jest bardzo mocny i w zupełności wystarczy.
Snapdragon 870 to ośmiordzeniowym układ wykonanych w 7-nanometrowej technologii FinFET. SoC składa się z rdzenia Cortex-A77 o częstotliwości taktowania 3,2 GHz, 3 rdzeniu Cortex-A77 o taktowaniu 2,4 GHz i 4 rdzeni Cortex A55 o częstotliwości 1,8 GHz. Maksymalna pamięć, jaką jest w stanie obsłużyć Snap 870 to 16 GB LPDDR5. Za przetwarzania operacji graficznych odpowiada układ Adreno 650. Procesor graficzny jest w stanie obsłużyć wyświetlacz 4K 60Hz lub QuadHD+ z odświeżaniem na poziomie 144Hz.
Uwaga teraz hit, SoC jest w stanie obsłużyć kamery o rozdzielczości do 200 MP, boooże. Znowu cyferki na plakatach będą robiły robotę. Smartfony wyposażone w Snapdragon 870 będą mogły nagrywać filmy w rozdzielczości 8K przy 30 klatach na sekundę.
Oczywiście w prawie topowym smartfonie nie mogło zabraknąć obsługi sieci 5G z prędkością do 7,6 Gb/s. Jest również Wi-Fi 6 802.11ax oraz Bluetooth 5.2, Bluetooth aptX oraz NFC. Ładowanie? Procesor jest kompatybilny ze standardem QuickCharge 4+.
Jaki smartfon może zadebiutować z procesem Snapdragon 870?
Redmi K40 Pro na pewno otrzyma Lamborghini, czyli Snapdragon 888. Trochę słabszy wariant otrzyma topowy układ od marki MediaTek lub właśnie Snapdragon 870.