W Polsce telewizory Xiaomi nie są zbyt popularne, według mnie najbardziej brakuje im większej integracji z ekosystemem Xiaomi. Głównie mam na myśli dodanie aplikacji Mi Home do interfejsu telewizora, tak jak jest w Chinach. Niestety w „polskim telewizorze Xiaomi” mamy goły Android TV.
W Chinach pozycją Xiaomi jest zdecydowanie lepsza, od wielu kwartałów to właśnie telewizory z logiem Mi są najcześciej wybierane przez konsumentów kupujących nowe „okno na świat”. W 2019 roku na rynek Chiński trafiło ponad 10 milionów telewizorów stworzonych przez firmę Xiaomi.
Lei Jun zapowiedział, że niedalekiej przyszłości to telewizor stanie się domowym centrum inteligentnego domu. Inteligentny domofon, kamery IP — podgląd z obu tych rzeczy będziemy mieli w czasie rzeczywistym na ekranie telewizora podczas oglądania ulubionego serialu w serwisie Netflix.
W portfolio Xiaomi są zarówno drogie, jak i tanie telewizory. Do budżetowych urządzeń należą modele z oznaczeniem A w nazwie: np. MI TV 4A 32”, półkę wyżej są telewizory z literą S, zamiast A — Mi TV 4S 42”. To wszystko co można kupić w Polsce, w Chinach dostępne są telewizory premium.
Najlepsze i najdroższe to Mi Mural TV oraz Mi Master TV. Pierwszy jest niezwykłe cienki i posiada cienkie ramki wokół ekranu, powieszony na ścianie wygląda jak obraz. Mi Master to pierwszy telewizor Xiaomi z ekranem OLED o przekątnej 65 cali.
Jeżeli szukasz czegoś znacznie większego, to jest telewizor Redmi Max o przekątnej ekranu 98”! Urządzenie jest naprawdę ogromne. W chińskiej sieci społecznościowej Weibo można znaleźć zdjęcia, jak Chińczycy wynajmują dźwig, aby przetransportować bydle do mieszkania. Klatka schodowa jest za mała i telewizor nie przejdzie — trzeba przez okno.
Więcej ciekawy nowinek ze świata Xiaomi w social mediach: Twitter, Facebook.