Xiaomi Mi Band 4 – posiadasz starszą generację? Koniecznie wymień na czwórkę!

Xiaomi Mi Band 4 review

Recenzje zacznę od tego co pominąłem w moich pierwszych wrażeniach z nowym produktem Huami, tak dobrze czytasz. Serie opasek Mi Band dla Xiaomi robi firma Huami. Najnowsza generacja Xiaomi Mi Band 4 to bardzo duży krok w przód w stosunku do poprzednich modeli, choć przyznam się że początkowo twierdziłem że tak nie jest.

Xiaomi Mi Band 4 język polski

Po spędzeniu 48 godzin z opaską, opublikowałem moje pierwsze wrażenia i zapomniałem o kluczowej sprawie, mianowicie widoczności w słońcu. Na szczęście Rafał przypomniał mi w komentarzu o tym mankamencie w trójce i porównałem oba modele. Widoczność w trójce, a w Mi Band 4 to dosłownie PRZEPAŚĆ! Nowa generacja oferuje możliwość dostosowania jasności wyświetlacza do własnych preferencji, do wyboru jest pięć poziomów. Na trzecim poziomie opaska „świeci” tak samo mocno jak Mi Band 3, który nie posiada regulacji. Gdy ustawiamy na maksymalny, czyli 5 poziom to świeci zdecydowanie mocniej, a co za tym idzie, w pełnym słońcu da się przeczytać komunikat bez potrzeby „tworzenia cienia”. Jest to ogromny plus i dla niego każdy powinien poważnie zastanowić się nad zmianą.

Ta sama konstrukcja od lat

Xiaomi Mi Band 4 posiada ten sam zarys konstrukcyjny co poprzednie generacje. W nowym modelu po raz pierwszy przesunięte zostało złącze do ładowania, „z boku na plecy”. Informacje o przesunięciu gniazda trafiły do sieci wiele tygodni przed oficjalną premierą. Ja osobiście liczyłem, że przesunięcie złącza na plecy pozwoli na ładowanie bez potrzeby wyciągania z sylikonowej opaski. Niestety tak nie jest, aby naładować Mi Band 4 wciąż trzeba go wyciągnąć z sylikonu. Zawsze gdy muszę wyciągnąć elektronikę do ładowania to mam wrażenie, że cienkie ścianki sylikonowej opaski rozerwą się i będzie do wywalenia. Póki co, odpukać jest dobrze, ale w piątce trzeba to w końcu zmienić!

Xiaomi Mi Band 4 recenzja
Pogoda na najbliższe dni

20 dni na jednym ładowaniu, jest dobrze ale taki sam wynik osiąga smartwatch Amazfit Verge Lite

Ekran AMOLED ma przekątną 0,95 cala i oferuje rozdzielczość 240 x 120 pikseli. Jest bardzo czytelny i jak już wspomniałem nie ma problemu z widocznością w słońcu. Nie ma potrzeby robić cienia ręka, aby sprawdzić jaki to komunikat właśnie się wyświetlił. Jedyny minus wyświetlacza to to, że wystaję. Został on wykonany w technologii 2.5D i nachodzi na sylikonową opaskę. Fakt, dzięki temu prezentuje się pięknie, lecz jest narażony na zniszczenie. Za każdym razem gdy zahaczymy o coś Mi Bandem to wyświetlacz przyjmuje to na siebie. Mi to osobiście nie przeszkadza, wolę bardziej eleganckie wykończenie, lecz zdaję sobie sprawę że podczas wykonywania prac fizycznych jest narażony na pęknięcie. Kilka razy zdarzyło się zahaczyć drzwi, uderzyć o ścianę i przetrwał wszystko. Po każdym przypadkowym uderzeniu z niepokojem sprawdzałem czy nie ma pajęczynki, oby nigdy nie było!

Większy, kolorowy wyświetlacz nie wpłynął niekorzystanie na drenaż baterii, wciąż wynosi on góry 20 dni na jednym ładowaniu. Początkowo wydawało mi się to dobrym wynikiem, lecz w między czasie otrzymałem do testów zegarek Amazfit Verge Lite który również potrafi tyle wytrzymać bez potrzeby ładowania. Jest to bardziej zaawansowane urządzenie i pozwala na więcej, dlatego wynik czwórki wydaje mi się słaby.

Xiaomi Mi Band 4 język polski
Xiaomi Band 4 i monitorowanie pływania

Pierwszy raz w historii serii opasek Mi Band można rejestrować trening pływacki

Mi Band 4 posiada Bluetooth w wersji 5.0 oraz jest dostępna wersja z modułem NFC. Widzisz NFC i myślisz o płaceniu zbliżeniowo? Z Mi Band 4 na ręce opłacisz komunikację miejską, ale tylko w Chinach… Funkcja nie działa poza terytorium Państwa Środka. Jest jednak możliwość wykorzystania NFC w Polsce, jeżeli posiadasz smart zamek do drzwi Mijia. Można sparować zamek z opaską i automatycznie otwierać drzwi gdy przyłożymy do zamka opaskę Mi Band 4 z NFC.

Reklama

Opaska posiada certyfikat IP68 i można z nią pływać na głębokość do 50 metrów i tym samym rejestrować treningi pływackie. Poza pływaniem opaska umożliwia monitorowanie jazdy na rowerze, wędrówki, biegania, orbitreka i ćwiczeń na siłowni.

Co jeszcze może Mi Band 4? Monitorować sen oraz wprowadzono możliwość sterowania muzyką

Na wyświetlaczu opaski można odczytać powiadomienia z aplikacji np. z Messengera. Nie ma możliwości aby odpowiedzieć na wiadomość lub odebrać połączenie, aby tego dokonać wciąż musimy sięgnąć po smartfon. Wprowadzono jednak funkcję dzięki której nareszcie nie będzie trzeba sięgać po telefon, mianowicie sterowanie odtwarzaną muzyką. Gdy jesteśmy na ekranie głównym wystarczy przesunąć palcem raz w prawo i można zmienić piosenkę, zrobić pauzę lub dostosować głośność. Monitorowanie snu działa tak samo jak w trójce, szkoda że nie ma inteligentnego budzenia które czeka aż będziemy w fazie „lekkiego snu”. W Mi Band 4 dostępny jest również stoper, minutnik i funkcja „znajdź mój telefon”, po aktywowaniu sparowany smartfon „zacznie wyć” aby łatwiej go zlokalizować.

Xiaomi Mi Band 4 review
Można zmienić tarcze 🙂

Czy warto kupić Mi Band 4? TAK!

Pisałem o tym na początku i napiszę jeszcze raz w zakończeniu. Według mnie wymiana jakiejkolwiek wersji opaski Mi Band na najnowszy model Mi Band 4 będzie dobrym wyborem. Wyświetlacz AMOLED sprawia, że w słońcu można przeczytać komunikat. Ekran jest również większy dzięki czemu mieści się na nim więcej treści SMS/wiadomości z Messengera. Brać!

Opaska Xiaomi Mi Band 4 dostępna jest oficjalnie w Polsce za 179,90 w sklepie Komputronik. Jeżeli chcesz kupić taniej, to możesz na Allegro. Podczas składania zamówienia zwróć uwagę na czas wysyłki oraz lokalizację. Sprzedawcy często nie mają towaru u siebie i wysyłają bezpośrednio z Chin. Najtaniej jest oczywiście zamówić na Aliexpress, Mi Band 4 dostępny jest za $22,99, czyli równowartość 90 PLN. Nie ma znaczenia jaką kupisz wersję, CN czy Global. Wersja chińska podczas parowania z aplikacją Mi Fit ma automatycznie wgrywany język polski.

Ciemne zdjęcia i nie widać opaski? Tutaj sprawdź unboxing Mi Band 4.

Advertisements